Autoscroll
1 Column 
Text size
Transpose 0
Pidżama porno - Do nieba wzięci Tabbed by: damienos Tuning: Standard [intro] Em D C G C D G e|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| B|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| G|-4-4-4-|-2-|-----|-2/4-4-|-4/5-5-|-5/7-7-5-|-4-| D|-------|---|-5-5-|-------|-------|---------|---| A|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| E|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| Em D C G C D G e|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| B|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| G|-4-4-4-|-2-|-----|-4-4-4-|-5-4-|-----|---| D|-------|---|-5-5-|-------|-----|-5-4-|-5-| A|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| E|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| [verse 1]
Magda Embyła jakD śmierć Śmier?C? nosi czarny stanik TatuGaże jak oCbłoki pDo wybuchacGh bomb KoEmchała wszystkieD psy Wszystkich Chycli miała za nic Jej Gwłosy pachniałCy pizzą Do Ddziś zreszt?G? czuję tCen sw?C?dD D EmMariusz syn Dsuki Ani Cmądry ani głupi człek W Gśrodku był Csurowy prDzeklinał jGak szewc EmCzarnym samoDchodem rozCwoził kościotrupy Zawsze Głamało go Cw kościach Kiedy Dchmurom się zbiGerało nCa deszczC D D EmOna i Don dla Csiebie zwariowali PołGykali konwCenanse coD mówił Gim ksiądz Pó?Em? miasta z zDazdrości Cpo głowach się stukało MałoG kto życzył Cim dobrze Chyba Dkażdy czGekał na icCh błądC D D
[chorus]
GKochanAmkowie w cieCmnościach D GNa cztery Ami pół B7godziny dEmo nieba wzięci GOni Amzawsze są wC gościach D GŚwiat naAm moment zB7apomniał Dalej Embez nich norAmmalnie sięB7 kręci GKochanAmkowie w cieCmnościach D GPo drugiej Amstronie swych B7rzeczy Emsami razem GJeśliAm pragniesz ichC spotkać D GPrzycisz Amradio B7 EmZostańAm uchemB7 ściany
[intro] Em D C G C D G e|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| B|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| G|-4-4-4-|-2-|-----|-2/4-4-|-4/5-5-|-5/7-7-5-|-4-| D|-------|---|-5-5-|-------|-------|---------|---| A|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| E|-------|---|-----|-------|-------|---------|---| Em D C G C D G e|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| B|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| G|-4-4-4-|-2-|-----|-4-4-4-|-5-4-|-----|---| D|-------|---|-5-5-|-------|-----|-5-4-|-5-| A|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| E|-------|---|-----|-------|-----|-----|---| [solo] Em D C G C D G e|-----|-------|-----------|-----|-------|-------|---| B|-----|-------|-----------|-----|-------|-------|---| G|-4-4-|-5-4-5-|-5/7-7-9-7-|-4-4-|-5-4-5-|-5/7-5-|-4-| D|-----|-------|-----------|-----|-------|-------|---| A|-----|-------|-----------|-----|-------|-------|---| E|-----|-------|-----------|-----|-------|-------|---| Em D C G C D G e|-----|-------|-------|-------|-------|-------|---| B|-----|-------|-------|-------|-------|-------|---| G|-9-9-|-9-7-5-|-4-5---|-------|-------|-------|---| D|-----|-------|-----5-|-0---0-|-2-0---|-------|---| A|-----|-------|-------|---2---|-----2-|-0-0---|-0-| E|-----|-------|-------|-------|-------|-----3-|---| [verse 2]
Chyba w Emkońcu co?D? złeCgo zaszło między nimi Tam gdzie Gwczoraj żyłCa rozkosz Dzisiaj DtrzaskałyG drzwi Ona nie Emmoże na niegoD patrzeć On z niąC więcej nie chce gadać GJakiś dziwnyC diabe?D? musiałG zamieszkać w Cich krwiC D D W Embarze dla samoDbójców „Pod SCzkarłatną Gilotyną” SpotGkałem Magdę C– brałDa tabletkGi na łzy Nieco Emschudła, trochęD zbrzydła CSerce miała z mydła GWiary w niej nie CbyłoD chęcGi życia Cni sił C D D Przez Emładnych kilkaD dni g?C?ośno huczało miasto M?G?wili o tymC wszyscy Wieść Drozeszła si?G? w mig O tych Emktórzy się rDzucalCi przypalonym ciastem Ci Gktórym nic nieC wyszło Ci Dktórym nie Gudało siCę nic C D D
[chorus]
GKochanAmkowie w cieCmnościach D GNa cztery Ami pół B7godziny dEmo nieba wzięci GOni Amzawsze są wC gościach D GŚwiat naAm moment zB7apomniał Dalej Embez nich norAmmalnie sięB7 kręci GKochanAmkowie w cieCmnościach D GPo drugiej Amstronie swych B7rzeczy Emsami razem GJeśliAm pragniesz ichC spotkać D GPrzycisz Amradio, zostań uchem ściany
[chorus]
GKochanAmkowie w cieCmnościach D GNa cztery Ami pół B7godziny dEmo nieba wzięci GOni Amzawsze są wC gościach D GŚwiat naAm moment zB7apomniał Dalej Embez nich norAmmalnie sięB7 kręci GKochanAmkowie w cieCmnościach D GPo drugiej Amstronie swych B7rzeczy Emsami razem GJeśliAm pragniesz ichC spotkać D GPrzycisz Amradio EmZostańAm uchemB7 ściany
enjoy!