Kult - Najbardziej chciany bandyta w polsce
chordsver. 1
Autoscroll
1 Column
Text size
Transpose 0
Tuning: E A D G B E
Kult - Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Tabbed by: damienos
Tuning: Standard
[intro]
E A E E E E A E
E A E E E E A E
E A E E E E A E
E A E E E E A E
C
A
[verse 1]
EZjechał do miasta Marian ABączek
ENajbardziej chciany bandyta w APolsce
EBezkarny mimo wszystkich Azbrodni swych
C35 lat stary ton Amocy złych
ENa rękach jego krew i Azbrodnie
EKtórych się nie da udoAwodnić
EW orszaku jego najAgorsi barbarzyńcy
CJawili się niczem miłoAsierni dobroczyńcy
[chorus]
ELudzie kultury i ludzie sztuki
APosłowie i posłanki oraz ludzie nauki
EPadają na kolana od wieczora do rana
AHańba taka nigdy nie zostanie zmazana
EPajęcze powiązania oplatają całe ciało
ACzy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
CRak, rak, rak pożera całe stado
ABrudne, zgniłe ciało pod wyjściowym mundurkiem
[interlude]
E
A
E
A
E
A
C
A
[verse 2]
ECo trzeci poseł jest u Aniego na pensji
ETo jedna z szacunkowych Awersji
EBył ponoć jeden co Anie dał się przekupić
CCzłowiek sam nie może do Ażycia się przywrócić
EGdy ktoś posłuszny, źródło Atryska
EDoradca w randze wicemiAnistra
EEminem szary zasAłania słońca cień
CZa mordę cały rejon trzyma Aw nocy i w dzień
[chorus]
ELudzie kultury i ludzie sztuki
APosłowie i posłanki oraz ludzie nauki
EPadają na kolana od wieczora do rana
AHańba taka nigdy nie zostanie zmazana
EPajęcze powiązania oplatają całe ciało
ACzy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
CRak, rak, rak pożera całe stado
ABrudne, zgniłe ciało pod wyjściowym mundurkiem
[solo]
E
A
E
A
E
A
C
A
[verse 3]
ENajbardziej chciany bandyta w APolsce
ENic nie tak złe by nie mogło być Agorsze
EPotrafi w kostium dobroAczyńcy też się wcielić
CDokładnie tak jak jego iAdeał z Medellin
EI aby zadość stało się traAdycji
EZabić polecił geneArała policji
EGdy tak się zastanowić Ato włos staje dęba
CMinistra sportu kula na AWale dosięga
[chorus]
ELudzie kultury i ludzie sztuki
APosłowie i posłanki oraz ludzie nauki
EPadają na kolana od wieczora do rana
AHańba taka nigdy nie zostanie zmazana
EPajęcze powiązania oplatają całe ciało
ACzy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
CRak, rak, rak pożera całe stado
ABrudne, zgniłe ciało pod wyjściowym mundurkiem
[outro]
E
A
E
A
E
A
C
A
E
enjoy!