Autoscroll
1 Column
Text size
Transpose 0
AmNim zamknął bramę
przypiął żelazo zbrojne
F, Ei zgasił AmświeceE
AmBył biały ranek
Całował w śnie spokojne
F, Eswej żony Amlice
CSpała niewinna
GMarzenia jednej chwili
AmRusałka senna
FA ranek Ew Kastylii
AmBiała promienna
jak rosa na lilii
F, Ejak słońca Amlice
Ami, F, E, Ami, E, Ami
Rozkrywał zdradę
i ognie na podwórce -
świadkowie niemi
Lilie blade
świeciły na proporcach
na czarnej ziemi
Surmy zagrały
Wojenną melodię
Rzeki wezbrały -
to konie zkalały je
rdzy ślad ztężały
gdy padła na lilie
trzema plamkami
Dojrzały szklanki
W kościele brzmią chorały
i czas się wlecze
Różowe plamki
rdze ślady pozostały
na ostrzu miecza
Z rękami w tyle
idą wdowy alejami
Przez długą chwilę
chylą się nad grobami
Białe lilie
z rdzawymi kropelkami
zrywają klęcząc