Janusz Laskowski - Na opolskim rynku

^AmNa opolskim ^Amrynku ^Dmzegar smutno ^Ambije, ^Dmtam moja blon^Amdyna ^Emślubne wino ^Ampije, ^Amślubne wino ^Ampije, ^Gze mną wypić ^Cnie chce,^Dm ej ^Dmboli mnie, ^Amboli ^E7moje ^E7biedne ^Amserce.^Am

A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja ^E7miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^Ambuje z nią. A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^E7buje sobie z ni^E7ą. ^E7

^AmNa niebie wy^Amsokim ^Dmjaskółki fur^Amgają, ^Dmnajwięcej chło^Ampaki ^E7blondyny ko^Amchają, ^Amkochałem blon^Amdynę, ^Gniebieskie o^Cczęta, ^Dmjak taką po^Amkochasz, ^E7na zawsze pa^Ammiętasz.

A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja ^E7miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^Ambuje z nią. A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^E7buje sobie z ni^E7ą. ^E7

^AmTopiłem swą ^Amżałość w ^Dmpiwie, wódce, ^Amwinie ^Dmi nie zapom^Amniałem ^E7o swojej blon^Amdynie, ^Ami nie zapom^Amniałem, ^Gzapomniec nie ^Cmogę, ^Dmzapakuję ^Amgraty ^E7i wyruszę w ^Amdrogę.

A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja ^E7miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^Ambuje z nią. A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^E7buje sobie z ni^E7ą. ^E7

^AmIdę sobie ^Amdrogą, ^Dmludzie mnie py^Amtają ^Dmczemu mi nad ^Amgłową ^Ejaskółki fur^Amgają, ^Am"ludzie moi ^Ammili ^Gto z takiej przy^Cczyny, ^Dmbyście nie wie^Amrzyli w ^E7wierność u blon^Amdyny".

A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja ^E7miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^Ambuje z nią. A u są^Dmsiada tam ka^Ampela gra, dziś ^Emoja miła ^Amśluby ma. A u są^Dmsiada tam po ^Amtańcu śpią, gdy ^Einny już ślu^E7buje sobie z ni^E7ą. ^E7