Jacek Kaczmarski - Zbroja
chordsver. 1
Autoscroll
1 Column
Text size
Transpose 0
Tuning: E A D G B E
[Verse 1]
EmDałeś mi, DPanie, Emzbroję
EmDawny kuł Dpłatnerz Emją
W Emwielu poDgięta Embojach
W Emwielu ochDrzczona Emkrwią
W wyGkutej dla giEmganta
PoAtykam się co Bkrok
Bo Gjak suF#mienia FszanEmtaż
UEmciska Dlewy Embok
DLecz Gchoć zaginął hełm i Dmiecz
Dla Amciała żadna w niej osGtoja
To Amprzecież w B7końcu ważna CrzAmecz
EmZbrB7ojaEm!
[Verse 2]
MaEmgicznych Dna niej Emrytów
EmDziś nie odDczyta Emnikt
EmAle wyDkuta z Emmitów
I Emwieczna Djest jak Emmit
Do Gciała mi przyEmwarła
PrzeAszkadza żyć i Bspać
A Gtłum się F#cieszy z FkaEmrła
Co Emchce giDganta Emgrać
DLecz Gchoć zaginął hełm i Dmiecz
Dla Amciała żadna w niej osGtoja
To Amprzecież w B7końcu ważna CrzAmecz
EmZbrB7ojaEm!
[Verse 3]
A Emtaka w Dniej poEmwaga
EmDawno zaDschniętej Emkrwi
Że Emczuję Djak wyEmmaga
I Emkaże Drosnąć Emmi
Być Gmoże nadaEmremnie
Lecz Astanę w niej za Bstu
GZdejmij ją, F#Panie, Fze Emmnie
Jeśli Emumrę Dpodczas Emsnu
DBo Gchoć zaginął hełm i Dmiecz
Dla Amciała żadna w niej osGtoja
To w Amkońcu B7życia warta CrzAmecz
EmZbrB7ojaEm!
[Verse 4]
WrzaEmsnęli Dhasło – Emwojna!
ZbuEmdzili Dhufce Emhord
ZgwałEmcona Dnoc spoEmkojna
OEmgląda Dpierwszy Emmord
GoGreją świeże Emrany
HańAbiona płonie Btwarz
Lecz Gnam do oF#brony FdaEmny
PaEmmięci Dpancerz Emnasz
DWięc Gchoć za ciosem pada Dcios
I Amwróg posiłki śle w konGwojach
Nas Amprzed uB7padkiem chroni CwcAmiąż
EmZbrB7ojaEm!
[Verse 5]
WyEmwlekli Dpudła z Emblachy
NaEmtkali Dkul do Emluf
I Emstraszą Dsami w Emstrachu
StrzeEmlają do Dciał i Emsłów
ZaGbrońcie żyć wyEmstrzałem
Niech Azatryumfuje Bgwałt
Nad Gkażdym F#wzejdzie FciEmałem
PaEmmięci Dżywej Emkształt
DChoć Gsłońce skrył bojowy Dgaz
Choć Amżołdak pławi się w rozGbojach
Wciąż Amprzed uB7padkiem chroni CnaAms
EmZbrB7ojaEm!
[Verse 6]
EmWytresoDwali Emświnie
KuEmpili Dsobie Empsy
I w Empustych Dsłów świąEmtyni
StaEmwiają Dołtarz Emkrwi
ZaGwodzi przed bałEmwanem
PółAślepy kapłan Błgarz
I Gkażdym F#nowym FzdaEmniem
HarEmtuje Dpancerz Emnasz
DChoć Gkrwią zachłysnął się nasz Dczas
Choć Ammyśli toną w paraGnojach
Jak Amzawsze B7chronić będzie CnaAms
EmZbrB7ojaEm!
[Outro]
DChoć Gkrwią zachłysnął się nasz Dczas
Choć Ammyśli toną w paraGnojach
Jak Amzawsze B7chronić będzie CnaAms
EmZbrB7ojaEm!
EmZbrB7ojaEm!
EmZbrB7ojaEm!