Autoscroll
1 Column 
Text size
Transpose 0
Tuning: E A D G B E
[Verse 1]
A Akiedy walczył Jakub z aniołem I Ekiedy pojął, że walczy z Bogiem F#mSkrzydło świetliste bódł spoconym czołem C#mCiało nieziemskie kalał pyłem z drogi I Dwołał: daj mi, Panie, bo nie Epuszczę BłogosłaBmwieństwo na teraz i na Epotem A Bmkaftan jego cuchnął kozim Etłuszczem A Bmszaty Pana mieniły się Ezłotem
[Verse 2]
AOn sam zaś Pasterz, lecz o rękach gładkich W zaEpasach wołał: łamiesz moje prawa I F#mżądasz jeszcze, abym C#msam z nich zakpił DCiebie, co bluźnisz, grozisz,E błogosławił A Bmszaty Pana mieniły się Ezłotem BmKaftan Jakuba cuchnął kozim Etłuszczem
[Verse 3]
W nieAwoli praw Twych i w ludzkiej niewoli EŻyłem wśród zwierząt, obce karmiąc plemię F#mJeśli na drodze do wolC#mności stoisz DPrawa odC#mrzucę F#mprecz DA C#mBoga F#mzmienię
[Verse 4]
I w Atym spotkaniu Ena bydlęcej drodze F#mBóg uległ i JaC#mkuba błogosławił DWprzód mu odjąwszy Ewładzę w jednej nodze By Bmwolnych poznać po tym, że kuElawi By Bmwolnych poznać po tym, że kuElawi By Bmwolnych poznać po tym, że kuElawi