Autoscroll
1 Column 
Text size
Transpose 0
Tuning: E A D G B E
[Intro] Bm A E [Chorus]
Bm Czuję, jak serce Arwie się do Ciebie E Jak mam bronić, kiedy ich jest więcej? Bm Czuję, że to już Akoniec, to już Ekoniec…
c#, E, A [Verse] c# E Ten pierwszy raz, mocny bas, szybki pląs po obiedzie.
A Widziałem błysk w obu ślepiach mojej łani, przecież c# Trzymała mocno tam, gdzie najbardziej lubię, E Mama mówiła: „Takie rAzeczy tylko po ślubie”.
c# Wpadli znajomi i z marszu na marsz wzięli,
E Jeden z niebieskich wtedy Aprawie mnie postrzelił. c# Dobrze wspominam ten jaskrawy czas, Chociaż Eprzyznam, że już wyszedłbym zza Ametalowych krat.
[Chorus]
Bm Sił mi brak, żeby Aszczerze powiedzieć: E „Tę wojnę wygra tylko jeden”. Bm Sił mi brak i już Anie chcę nic wiedzieć, E Mam mętlik w mojej małej głowie.
Bm Czuję, jak serce Arwie się do Ciebie. E Jak mam bronić, kiedy ich jest więcej? Bm Czuję, że to już Akoniec, to już Ekoniec…
[Verse] c# E Już mogę wyjść, mogę biec, zamknę bramę, tamten dzień.
A A ona stoi na przystanku w pobliżu gdzieś. c# Nie wiedzieć czemu, nie chce uśmiechnąć się, To ja Emówię, że już dobrze, że już Awszystko jest okej.
c# E Brakuje mi tych naszych wspólnych chwil!
A Brakuje mi krzyczących ludzi, i dobrze! c# Pomalujemy twarz białym i czerwonym, Przecież Edoskonale wiesz – patrzymy Atylko w dobrą stronę.
[Chorus]
Bm Sił mi brak, żeby Aszczerze powiedzieć: E „Tę wojnę wygra tylko jeden”. Bm Sił mi brak i już Anie chcę nic wiedzieć, E Mam mętlik w mojej małej głowie.
Bm Czuję, jak serce Arwie się do Ciebie. E Jak mam bronić, kiedy ich jest więcej? Bm Czuję, że to już Akoniec, to już Ekoniec…