Czerwone Gitary - Trzecia miłość - Żagle

^DUcichł wiatr, morze śpi w blasku ^D7gwiazd. Wspomnę ^Dznów miłość swą w taki ^Aczas. Smukły ^A7miała kształt, ostro ^Dszła na wiatr: Moja ^Ałódź, pierwsza ^E7łódź - miłość ^Ama.

Każdy, ^Dkto kocha wiatr, wie jak ^D7jest, Kiedy ^Djuż z oczu nam ginie ^Abrzeg. Wiatr na ^A7wantach gra, morze ^Drusza w tan, Kiedy ^Akil znaczy ^E7ślad pośród pian.

Na skrzydłach ^A7żagli w brzask płyniemy ^Dtak. Po stromych ^A7rzeźbach fal płyniemy ^Dtak. Wtopieni ^A7w zieleń mórz ze światłem ^Ddnia. Szaleni ^Gwiatrem, co nam ^A7scherzo ^Dgra.

Piękny ^Dczas, rejsów czas ^D7kończył się. Kiedyś ^Dsztorm rzucił łódź aż na ^Abrzeg. Patrzeć ^A7było żal - stała ^Dwryta w piach Miłość ^Ama - wierna ^E7łódź, zeschły ^Awrak.

Rozstać ^Dsię, żegnać się ciężko ^D7jest. Starczył ^Dmi nafty litr, pakuł ^Apęk... Kiedy ^A7płomień zgasł, popiół ^Drozwiał wiatr... W morze ^Aznów rusza ^E7łódź - miłość ^Ama.

Na skrzydłach ^A7żagli w brzask płyniemy ^Dtak. Po stromych ^A7rzeźbach fal płyniemy ^Dtak. Wtopieni ^A7w zieleń mórz ze światłem ^Ddnia. Szaleni ^Gwiatrem, co nam ^A7scherzo ^Dgra. ^GGra, ^{A7 D}gra.