Męskie Granie Orkiestra 2021 - Nikt tak pięknie nie mówił Że się boi miłości

Często twe ^C#moczy miast w^Biosennieć z^C#mielenią ^B Są takie ^Ezimne i ^Adziwne ^G#m W chorych roz^C#mmowach oczy p^Batrzą gdzi^C#me indziej ^B Patrzą tylko ^Egdzie by się ^Aschować ^G#m

Twoje ramio^C#mna – nie kru^Bszące się c^C#miasto ^B Nie pachną m^Eiętową maś^Acią ^G#m Ja w twoich^C#m ramionach –^B nieistotny^C#m dysonans ^B Deszcz szczęścia ^Estrzał nad pr^Azepaścią ^G#m Szeptem na u^C#mcho powiem że Że ^Aja, ja się ^G#mtego wyrze^C#mkam... Że ^Aja, ja się ^G#mtego wyrze^C#mkam... ^A

Tych ranków^C#m jak febra ^B - u okien twych ja^C#mk żebrak - ^B Siedziałem^E za drzewe^Am nie raz ^G#m Tych gwiazd s^C#mpadających ^B - pijanych gwiazd^C#m na stos - ^B Nocą gdy ^Ebędę umie^Arał ^G#m Zanim piorun ^C#mi tęcza przej^Bdą przez sm^C#mutków most Zani^Bm dzień stąd odl^Eeci na chm^Aurze ^G#m Zanim groszki^C#m i róże poc^Bałują się z^C#mnów przez płot Zani^Bm kurz po^Ezamiata po^Adwórze ^G#m Szeptem na u^C#mcho powiem że Że ^Aja, ja się ^G#mtego wyrze^C#mkam... Że ^Aja, ja się ^G#mtego wyrze^C#mkam... ^A Wy^G#mrzekam bo^C#m... ^A Wy^G#mrzekam bo^C#m...

^ANikt tak pięknie ^G#mnie mówił, ż^Ae się boi m^G#miłości ^ANikt tak pięknie ^G#mnie mówił, ż^Ae się boi m^G#miłości ^C#mJak ty

A kiedy ^Aspotkam ciebie ^G#mna śmierci zakr^C#mętach ^AJeszcze raz to^G#m tylko tobie p^C#mowiem A kiedy ^Aspotkam ciebie ^G#mna śmierci zakr^C#mętach ^AJeszcze raz to^G#m tylko tobie p^C#mowiem A kiedy ^Aspotkam ciebie ^G#mna śmierci zakr^C#mętach ^AJeszcze raz to^G#m tylko tobie p^C#mowiem A kiedy ^Aspotkam ciebie ^G#mna śmierci zakr^C#mętach ^AJeszcze raz to^G#m tylko tobie p^C#mowiem A kiedy ^Aspotkam ciebie ^G#mna śmierci zakr^C#mętach ^AJeszcze raz to^G#m tylko tobie p^C#mowiem A kiedy ^Aspotkam ciebie ^G#mna śmierci zakr^C#mętach ^AJeszcze raz to^G#m tylko tobie p^C#mowiem

^ANikt tak pięknie ^G#mnie mówił, ż^Ae się boi m^G#miłości ^ANikt tak pięknie ^G#mnie mówił, ż^Ae się boi m^G#miłości ^C#mJak ty